Pod "ścianą straceń" w Przemyślu uhonorowano ofiary totalitaryzmów niemieckiego i rosyjskiego
Przed "ściana straceń" przy ul. Lwowskiej w Przemyślu po raz kolejny wspominano Polaków bohatersko walczących z okupantem, ofiary reżimu niemieckiego i sowieckiego oraz deportowanych w głąb ZSRR.
Ściana straceń przy ulicy Lwowskiej upamiętnia dziesięciu przemyskich patriotów, na których w 1943 roku Niemcy dokonali egzekucji. Był to ich odwet za wcześniejszy sabotaż polskiego podziemia, podpalenie fabryki wozów - wytwarzającej sprzęt dla armii niemieckiej.
Uroczystość otworzył dyrektor Szkoły Podstawowej nr 15 w Przemyślu - Artur Mykita. To właśnie ta placówka od wielu lat opiekuje sie tym miejscem.
Podobnie jak w ubiegłych latach rys historyczny przedstawił dr Marcin Duma, następnie uczniowie zaprezentowali montaż słowno muzyczny pod kierunkiem Moniki Góruk i Łukasza Cebeńki.
Uroczystości swoją obecnością zaszczycili między innymi:
- Stanisława Żak, prezes Związku Sybiraków Oddział w Przemyślu
- Marian Boczar, wiceprezes Związku Sybiraków Oddział w Przemyślu,
- Bogusław Świeży, Zastępca Prezydenta Miasta Przemysla
- a także przedstawiciel Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych